Cieszyńska Edycja Uscrapowanych - spotkanie drugie
kwietnia 24, 2012Wczoraj, 23 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie cieszyńskiej grupy. Gospodynią byłam ja - czyli Dorcia ;)
Jako, że mieszkam poza granicami miasta dziewczyny dostały dokładne wytyczne jak do mnie trafić (łącznie z mapką ;) ) a na balkonie mojego domu umieściłam szyld, żeby wiedziały, iż dobrze trafiły :)
Moimi gośćmi były:
asica.p z synami Igorkiem i Mateuszkiem;
Monia z córcią Tosią ;
Inusia z synkiem Batusiem
towarzystwa dotrzymywały nam również moje córki Justynka i Joasia.
Kiedy dziewczyny się częstowały kawą, herbatą i ciastem organizowałam czas najmłodszych scraperzątek.
Najpierw mieli konkurs z nagrodami na zakładkę dla mamy, potem poczęstunek, bajki na DVD, zabawy w ogródku z piłką i freezbee..i na pewno nie zdążyli się nudzić ;) ani przeszkadzać .. dzięki czemu mogłyśmy zająć się naszym menu:)
Scraperzątka przy pracy : Tysia, Igor, Mati i Asia
Tosieńka tak tylko wygląda, że bawi się telefonem.. ona ma większe aspiracje... chciała być naszym fotoreporterem ;)
Bartuś poszukuje inspiracji ;)
A oto wytwory pracy naszych milusińskich ;)
Na przystawkę było INCHIES i RINCHIES
Danie głównie - TWINCHIES i TRINCHIES
Deser - ATC
Czyli zestaw małych form ;) na temat "Radość bycia mamą" (lub w skrócie Mama)
Naszymi sponsorami byli, jak już poprzednio:
którym za wszelką pomoc dziękujemy :)
Tak zabrałyśmy się intensywnie do pracy, że okazuje się z samego działania mamy mało zdjęć, ale najważniejsze są efekty :)
Dumna asica prezentuje swoje Twinchies ;)
Zestaw asicy:
Inusi: która Inchies i Rinchies wykorzystała na pracach Twinchies i Trinchies ;)
Moni:
i mój :
Celem było pokazanie małych form, wiem, że nie każdy je lubi, ale chodziło mi o to, by pokazać dziewczynom "z czym to się je" ... i mam nadzieję, że to mi się udało....
A wiedząc, że nie tylko dzieci lubią dostawać nagrody.. przygotowałam coś dla dużych ;) kiedy już szczęśliwie wszystkie małe formy były zrobione ( a niektórzy naprawdę się poświęcili.. ) w nagrodę podałam deser - Tiramisu :D
Mam nadzieję, że wspólna zabawa ze scrapowaniem, zarówno scraperkom jak i scraperzątkom, się podobało ;)...
Moje córcie już pytały "mamo kiedy znowu będzie takie spotkanie?"
W moim odczuciu było fantastycznie.. i już nie mogę doczekać się kolejnego...
Pozdrowionka i buziaki ;)
Dorcia
PS. Bardzo dziękuję Moni za robienie zdjęć :)
7 komentarze
Świetna, radosna relacja!!!
OdpowiedzUsuńWow, fantastycznie było. I z dzieciakami da się fajnie bawić ;)))
OdpowiedzUsuńJa tylko kompletnie nie wiem co to sa te inchies itd ... ;o))
Fajna relacja
OdpowiedzUsuńJak na mnie to przygotowałaś dosyć trudne menu - bo małe formy są po prostu małe.
Ale efekty super
Dzieciaki też się spisały
super,sama chętnie spróbowałabym tych form o dziwnych nazwach ;-))
OdpowiedzUsuńa ja tak się bałam, że to tylko ja nie wiem o co chodzi z tym menu :):) pocieszyłyście mnie ... znaczy, że nie tylko ja taka niedoinformowana byłam ale teraz już wiem !!! była bardzo fajna atmosfera a zdjęcia robiłam z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńkochane to teraz wyjaśnijcie te magiczne nazwy ;) z menu
OdpowiedzUsuńGratuluję super spotkania
INCHIES -(czyt. enczis) kwadrat o boku 1 cala, czyli 2,54cm x 2,54 cm; zwana też calineczką ;)
OdpowiedzUsuńRINCHIES - (czyt. rinczis) koło o średnicy 1 cala (2,54cm)
TWINCHIES - (czyt. tłinczis) to kwadrat o boku podwójnej calineczki, czyli 5x5 cm
TRINCHIES - (czyt. trinczis) to kwadrat o boku potrójnej calineczki, czyli 7,5 x 7,5 cm
ATC - Artist Trading Card - karteczka o wymiarach 6,5cm x 9cm
scrapnij słowo!