Ten komentarz został usunięty przez autora.

ooooo, ale fajnie!!!Termin niestety mam już zajęty! Też będę nad morzem.

Fajna imprezka się szykuje
Co prawda na drugim końcu Polski, ale co tam - pewnie i tak nie będę miała szczęścia w losowaniu.

A odpowiadając na pytanie:
Scrapbooking jest dla mnie niesamowitym relaksem - stąd taki tytuł mojego bloga - praca z papierami bardzo mnie wycisza.
Tnąc i klejąc coraz bardziej poznaję siebie i nabieram wiary w siebie, zwłaszcza gdy moje prace się innym podobają.
Ostatnio jest również niesamowita okazja do poznawania bardzo zdolnych i cudownych osób.

No to tyle...

scrabooking to rewelacyjna metoda dla zupełnego beztalencia (jakim jestem)do zrobienia czegoś na miarę wielkiej sztuki, a tak serio to od karteczki do karteczki i już są nowe ploteczki, gadu gadu gadka już wypita kawka, a na koniec wszystkiego mamy coś ręcznie zrobionego,a dla duszy nowe znajomości dla ludzkiej radości ... takie trele morele ...

Scrapowanie czym jest dla mnie?Wszystkim!!!-najpierw próbowałam odkryć z ciekawości,czy potrafię coś zrobić,później stało się nałogiem dla duszy i portfela:)Az w końcu stało się pomysłem na życie i realizowanie swoich marzeń-a moja kolekcja papierów Pastelowa Rapsodia świadczy o tym,że marzenia naprawdę się spełniają a scrapowanie może być czymś najpiękniejszym co nam się przytrafiło w życiu!!!!

Ludzie czasem pytają co to jest scrapbooking? Odpowiadam, że to praca, gdzie głownie uzywa się rozmaitych papierów do tworzenia czegoś wyjątkowego. Ale mysle,że to zbyt prosta odpowiedź. Scrapowanie, jest nie tylko pasją i tworzeniem. Jest namiętnością, miłością, sztuką, od której człowiek się po prostu uzależnia. Uwielbiam ten moment, kiedy siadam przy stole pełnym papierów i scrapków, a w głowie szaleją pomysły. Kiedy czuje się podniecenie, że coś nam wychodzi niby z niczego. Kiedy po skończeniu pracy pojawia się uśmiech najpierw na mojej twarzy, a potem na na twarzach mojej rodziny, czy znajomych. To dodaje skrzydeł. Chcę wtedy więcej i więcej. Zachłystuję się ta pasją i nie da się odejść od stołu. Gdy ślęczy się do późnej nocy, bo nie można doczekać się końcowego efektu, a pozostawienie "dziełka" w połowie pracy, po prostu nie wchodzi w grę. Gdy palce odmawiają posłuszeństwa, z oczu z przemęczenia płyną łzy. Ale nam to nie przeszkadza, bo my i tak chcemy jeszcze! Jest uzależnieniem. Gdy człowiek podnosi swoją wartość i z zadowoleniem stwierdza, że tak wiele już potrafi. Że wystarczy zaangażować trzy części ludzkiego ciała: ręce, serce i głowę, a wtedy wychodzi coś fantastycznego. Gdy pisk zadowolenia wydziera się z gardła przy efekcie końcowym. I najważniejsze, że jesteś w stanie przy niewielkim wysiłku dosłownie zarazić scrapowaniem inne osoby. Ta pasja w zasadzie sama zaraża!! Sama sie obroni, bo taka już ona jest - nieprzewidywalna i pochłaniąjąca bez reszty...

Na ilustrowaną wypowiedź o tym, czym jest dla mnie scrapbooking zapraszam do mojego bloga

http://ululi.blogspot.com/2012/06/dziekuje-za-ciepe-sowa.html

pozdrawiam

A ja napiszę rymowanką ;0)

Czym jest dla mnie scrapowanie?
Odpowiadam: Ważną sprawą,
inspiracją i nauką,
przyjemnością i zabawą.

Scrapowanie to wyzwanie
to przygoda z papierkami,
z szablonami, literkami
ze stemplami, z „przydasiami”

To styl życia, to lekarstwo,
na zły humor, zimę słotę;
to wspaniały twórczy relaks,
w dzień powszedni i w sobotę.

To spotkania z moją grupą,
która dzielnie działa w Redzie
Inspirując, motywując,
pomagając w „twórczej biedzie”.

Scrapowanie mnoży szczęście,
daje mi zadowolenie
wiarę w siebie, radośc ludzi
z którymi się pracami dzielę.